świetna propozycja dla wielbicieli słodkich śniadań. moje dzieci do takich należą, więc taki omlet pożerają raz w tygodniu :)
produkty:
3 jaja
2 łyżki stołowe mąki gryczanej
odrobina klarowanego masła do smażenia
1 banan
garść malin
produkcja:
białka oddzielam od żółtek, ubijam mikserem na sztywną pianę. rozgrzewam masło na patelni. do ubitych białek dodaję żółtka i 2 łyżki mąki gryczanej i chwilę mieszam mikserem. wylewam masę na patelnię i zaczynam podgrzewać masło na drugiej patelni, na którą przerzucam po pewnym czasie omlet, by usmażył się z drugiej strony (nie jest to może profesjonalne, ale dzięki temu omlet nie łamie się na pół, co miało miejsce, gdy próbowałam przerzucić go łopatką :)). gdy omlet się smaży, rozdrabniam blenderem banana z malinami i takim sosem polewam gotowe danie.
*sos do polania omletu robię z różnych owoców, jednak zawsze jego podstawę stanowi banan, dzięki któremu sos jest gęsty i nie spływa z omletu, i jest też słodki, więc nie ma potrzeby dodawania cukru, gdy używa się kwaśnych owoców.
produkty:
3 jaja
2 łyżki stołowe mąki gryczanej
odrobina klarowanego masła do smażenia
1 banan
garść malin
produkcja:
białka oddzielam od żółtek, ubijam mikserem na sztywną pianę. rozgrzewam masło na patelni. do ubitych białek dodaję żółtka i 2 łyżki mąki gryczanej i chwilę mieszam mikserem. wylewam masę na patelnię i zaczynam podgrzewać masło na drugiej patelni, na którą przerzucam po pewnym czasie omlet, by usmażył się z drugiej strony (nie jest to może profesjonalne, ale dzięki temu omlet nie łamie się na pół, co miało miejsce, gdy próbowałam przerzucić go łopatką :)). gdy omlet się smaży, rozdrabniam blenderem banana z malinami i takim sosem polewam gotowe danie.
*sos do polania omletu robię z różnych owoców, jednak zawsze jego podstawę stanowi banan, dzięki któremu sos jest gęsty i nie spływa z omletu, i jest też słodki, więc nie ma potrzeby dodawania cukru, gdy używa się kwaśnych owoców.